EUROPA NIEMCY

Ceny w Berlinie, dojazd, transport publiczny

5 lutego 2021
ceny w berlinie

Berlin to obecnie największe miasto w Unii Europejskiej i na pewno nie będziecie się w nim nudzić. Stolica Niemiec ma do zaoferowania bardzo wiele różnorodnych atrakcji – od wspaniałej architektury, przez cudowne zielone parki, na gwarnych ulicach handlowych kończąc. Ja po zaledwie weekendzie spędzonym w tym 4-milionowym mieście już obmyślałam w głowie plan kolejnej wycieczki. Jednak poza listą miejsc do odwiedzenia, przydać może się także garść praktycznych informacji. Poniżej znajdziecie wskazówki jak dojechać do niemieckiej stolicy, jakie są ceny w Berlinie, a także jak funkcjonuje transport publiczny. Czy zrobicie zakupy w niedzielę, czy wjedziecie do centrum każdym samochodem i czy wszędzie można płacić kartą? Odpowiedzi na te pytania także znajdziecie w poniższych punktach. Zapraszam!

ceny w berlinie

Jak dostać się do Berlina?

Do tak wielkiego miasta jak Berlin bez problemu można dostać się każdym środkiem transportu – samolotem, autobusem, pociągiem i oczywiście własnym samochodem. To, który z nich będzie najlepszy zależy przede wszystkim od tego skąd będziecie ruszać. Z zachodnich części kraju najwygodniej będzie wsiąść we własny samochód lub autobus. Z bardziej oddalonych krańców można rozważyć pociąg lub samolot, ale tego typu opcji nie ma niestety zbyt wiele.

Samolot lub pociąg

Jeśli chodzi o samolot, to z Polski do Berlina nie latają żadne tanie linie lotnicze. Pozostaje więc szukać okazji w siatce połączeń tradycyjnych przewoźników. Co więcej, bezpośrednie połączenie jest dostępne wyłącznie z Warszawy – lot trwa 1 godzinę i 30 minut. Cena za bilet w dwie strony wynosi między 250 a 500 zł, choć mistrzowie wyszukiwania samolotowych okazji pewnie znajdą taniej. Z pozostałych polskich lotnisk są dostępne loty z przesiadką, co wydłuża podróż i może też okazać się nieopłacalne.

Pociągi bezpośrednie jadą z Warszawy, Trójmiasta i Poznania. Podróż z dwóch pierwszych lokalizacji trwa około 6 godzin i kosztuje ok. 240 zł, a z Poznania niecałe 3 godziny i kosztuje ok. 180 zł. Według informacji na stronie PKP Intercity, przesiadkowe połączenia do Berlina realizowane są też m.in. z Bydgoszczy, Krakowa, Przemyśla, Katowic, Wrocławia, a nawet Raciborza. Nie zawsze jednak taki bilet można kupić online.

Autobus lub samochód

Do Berlina możecie dojechać także autobusem np. popularną siecią Flixbus. Bezpośrednia podróż z Warszawy trwa około 8 godzin, a bilet w jedną stronę kosztuje od 80 zł w górę. Kupując bilet kilka miesiący wcześniej można upolować tańszą ofertę. Bespośrednie połączenia są realizowane także m.in. z Wrocławia, Katowic, Krakowa, a nawet z podkarpackiego Przemyśla i Rzeszowa. Taka podróż trwa już około 12 godzin, ale ceny biletów nie różnią się znacznie.

Ostatnia z możliwości to podróż własnym samochodem, co – jadąc z zachodniej połowy Polski, ale nie tylko – wydaje się być najlepszym wyborem. Za podróżą samochodową może przemawiać także świetna jakość niemieckich dróg i autostrad. Co więcej, są one całkowicie bezpłatne. Decydując się jednak na podróż samochodową trzeba wziąć pod uwagę ewentualne dodatkowe koszty. Są to: zagraniczne ubezpieczenie samochodowe, zakup ekologicznej naklejki, koszt autostrad w Polsce czy opłaty parkingowe na miejscu. Pod względem czasu i komfortu jest to jednak, obok samolotu, najlepsza opcja. Ja jechałam z Warszawy i z krótkimi przystankami zajęło mi to ok 6 godzin, a przy spalaniu ok. 5,7 l/100 km podróż kosztowała ok. 300 zł.

Niemałym kosztem na trasie okazały się być opłaty na autostradzie wielkopolskiej, co uważam za przekręt stulecia. Chyba nie tylko ja, bo nawet prokuratura prowadzi śledztwo w tej sprawie (dla ciekawych – TUTAJ więcej info). Jest to najdroższa autostrada w Polsce, a jej stan, oświetlenie i komfort jazdy pozostawiają dużo do życzenia. Przejazd z Warszawy do granicy polsko-niemieckiej kosztuje ok. 100 zł w jedną stronę. Niestety na tej trasie nie ma sensownej alternatywy.

ceny w Berlinie

Berlin samochodem

Jeśli jesteśmy przy transporcie to warto wspomnieć o strefie ekologicznej w Berlinie, której celem jest ograniczenie szkodliwego wpływu spalin samochodowych na środowisko. Aby wjechać do centralnych dzielnic Berlina wymagana jest obecnie zielona naklejka z numerem 4, która potwierdza odpowiednio niski poziom emisji. Naklejkę umieszcza się na przedniej szybie samochodu i jest ona ważna bezterminowo. Za brak odpowiedniej naklejki można dostać karę w wysokości 80 euro, czyli ok. 360 zł. Plakietki można kupić na polskich stacjach benzynowych i w sklepach online, a ich ceny zaczynają się od ok. 80 zł. Taniej nalepkę można kupić na stacjach w Niemczech. Alternatywą jest zostawienie samochodu poza strefą i skorzystanie z komunikacji miejskiej, co bardzo polecam. Więcej o rodzajach ekologicznych nalepek i bezemisyjnych strefach w Niemczech przeczytacie TUTAJ i TUTAJ.

Kolejną ważną kwestią są opłaty za parkowanie. Wybierając nocleg, warto zwrócić uwagę czy w cenie jest już parking czy trzeba będzie sobie radzić na własną rękę. Koszt parkowania w Berlinie wynosi 1-4 euro za godzinę w zależności od strefy. W niedziele i święta parkowanie w mieście jest darmowe. Za to w każdy dzień za darmo zaparkujecie na ulokowanych w poblizu stacji S-Bahn parkingach Park&Ride.

weekend w Berlinie

Ceny w Berlinie – jedzenie

Ceny w Berlinie są wyższe niż w Warszawie – co do tego nie ma wątpliwości. Niemcy należą niestety do tych krajów, w których dla nas – Polaków – generalnie jest drożej. Dotyczy to także jedzenia – zarówno w sklepach, jak i restauracjach czy budkach ze street foodem. Za tradycyjną niemiecką kiełbaskę z frytkami (tzw. Carrywurst) trzeba zapłacić w centrum miasta około 7 euro. Burger kosztował nas w Mall of Berlin 8 euro, a dwie pizze na Alexanderplatz 22 euro.

Jeśli nie chcecie wydać fortuny na jedzenie, to możecie zabrać kilka ulubionych produktów z Polski lub zrobić zakupy w sklepie. Zawsze będzie to tańsze rozwiązanie niż jedzenie wszystkich posiłków w restauracjach. Ja wzięłam ze sobą kilka “kanapkowych rzeczy”, kilka kupiłam w Aldi, a obiady jadłam na mieście. Śniadania (korzystne cenowo, bo z tym też różnie bywa) miałam w cenie noclegów. Poniżej, dla rozeznania, wklejam kartę menu z restauracji Piazza Rossa, w której byłam i którą – przy okazji – bardzo polecam. Szczególnie miłośnikom kuchni włoskiej.

Ceny w Berlinie – noclegi

Wyższe ceny w Berlinie dotyczą nie tylko jedzenia, ale także noclegów. Ja zawsze bardzo długo szukam odpowiedniego miejsca – staram się znaleźć jak najlepsze opcje w jak najniższej cenie. Przez “jak najlepsze” rozumiem takie, które spełniają kilka ważnych dla mnie kryteriów. Są to np. dobre opinie gości, własna łazienka, brak ukrytych opłat czy dogodna lokalizacja. „Jakikolwiek” nocleg znajdziecie nawet za 70 zł, ale już taki z dobrymi ocenami i w centrum bardzo ciężko jest znaleźć w cenie poniżej 150 zł/osobę. Rozszerzyłam więc poszukiwania na nieco dalsze dzielnice, ale z dogodnym dojazdem komunikacją do centrum i…

Znalazłam Hotel Atlantic, który szczerze mogę polecić na weekendowy wypad. Za 100 zł mamy piękny, jasny i czysty pokój z własną łazienką, suszarką, tv i lodówką. W cenę wliczone jest także śniadanie, a parking i WiFi są bezpłatne. Do najbliższej stacji metra jest 10 min spacerem, a dostanie się do centrum zajmuje ok. 40 minut. Dla mnie to jest ok, bo i tak zwykle cały dzień spędzam na mieście podczas wycieczki. Co ciekawe, nocleg w sąsiednim hotelu kosztował już 220 zł za osobę, bez śniadania. Uwielbiam takie perełki!

noclegi w Berlinie

Berlin – transport publiczny

Komunikacja miejska w Berlinie jest bardzo rozbudowana i na tyle sprawna, że w zupełności można zrezygnować z poruszania się samochodem. Miasto posiada 9 linii metra, 6 linii promowych, 22 linie tramwajowe i jeszcze więcej autobusów oraz pociągów miejskich. Bez problemu dojedziecie więc do wszelkich atrakcji i miejsc turystycznych. W mieście obowiązują trzy strefy biletowe – AB, BC oraz najszersza – ABC, obejmująca również obrzeżna Berlina. Do zwiedzania miasta wystarczy Wam więc bilet na strefę AB. Najważniejsze punkty komunikacyjne w centrum miasta to Potsdamer Platz i Alexanderplatz, ale także okolice Unter den Linden – jednej z głównych alei miasta.

Jeśli będziecie w Berlinie na weekend to skorzystajcie z promocji, która pozwala jeździć komunikacją cały weekend na jednym dziennym bilecie. Jego koszt to 2,9 euro, a liczba przejazdów i środków transportu jest nieograniczona. Bilety możecie kupić m.in. w automatach na stacjach metra, na dworcach i w niektórych oznaczonych sklepikach. Ceny wszystkich biletów znajdziecie TUTAJ.

weekend w Berlinie

Waluta i płatność kartą

Jak się pewnie domyślacie, w tak wysoko rozwiniętym kraju jak Niemcy płatność kartą jest powszechna. Za wstęp do Neues Museum i Katedry Berlińskiej płaciliśmy kartą, tak samo w restauracji, galerii handlowej czy supermarkecie. Również za bilety komunikacji miejskiej w automatach można płacić kartą. Obowiązującą w Niemczech walutą jest euro. Przy tej okazji, polecam korzystanie z karty i konta Revolut, który ma najniższe opłaty za przewalutowanie pieniędzy. Może przy małych kwotach różnica nie rzuca się w oczy, ale przy dłuższych wyjazdach jest już zauważalna. Zresztą, po co przepłacać? 

weekend w Berlinie

Handel w niedziele i dostępność sklepów

Będąc w Berlinie odniosłam wrażenie, że sklepów spożywczych jest znacznie mniej niż w Warszawie czy w ogóle w Polsce. Jednak nie na tyle, by mieć problem ze zrobieniem zakupów. Największe sieci spożywcze działające w Niemczech to – znane również w Polsce – Aldi, Lidl i Kaufland, ale także Netto czy Penny. Jeśli zdarzy Wam się szukać apteki, czego nie życzę, to pamiętajcie, że większość z nich czynna jest najdłużej do 20.00, a niedzielę w ogóle są zamknięte. Gdy będziecie jednak musieli znaleźć apteczną pomoc wieczorą porą lub w niedzielę to skierujcie się na Friedriechstrasse (w centrum) do apteki MediosApotheke – jest czynna 7 dni w tygodniu i codziennie do północy. Największa galeria handlowa, Mall of Berlin, mieści się przy placu Poczdamskim w samym centrum miasta. Znajdziecie tam masę sklepów odzieżowych, restauracji, kawiarni i punktów usługowych.

Pamiętajcie jednak, że w niedzielę w Niemczech zakupów nie zrobicie (poza kilkoma wyjątkami w roku). Zakaz handlu obejmuje niemalże wszystkie sklepy. Jedyne miejsca, gdzie można wtedy zrobić zakupy to stacje benzynowe, niektóre apteki, piekarnie, kwiaciarnie i sklepy na dworcach kolejowych.

Dobrnęliśmy do końca!

To już wszystkie informacje praktyczne, które chciałam przekazać. Jeśli macie jakieś pytania to czekam na Was na Facebooku lub Instagramie – chętnie coś doradzę 🙂 Polecam też sprawdzić listę atrakcji, które warto zobaczyć w Berlinie – link znajdziecie TUTAJ. Udanej wycieczki!

    error: Content is protected !!