Dokładnie rok temu o tej porze przemierzałam Puszczę Białowieską. Na początku obawialiśmy się, że wycieczka na łono natury w tej ponurej porze roku może nas rozczarować, ale jak się szybko okazało – obawy były zbędne. Podlasie jest piękne zarówno w letnim słońcu, jak i w jesiennym deszczu. Puszcza Białowieska to 100 proc. natury, ciszy i spokoju – polecam to miejsce każdemu, kto chce odpocząć i ukoić zmęczoną duszę. Poza sezonem, gdy na szlakach pustki, jest nawet lepiej!
Puszcza Białowieska jest obszarem chronionym i stanowi część Białowieskiego Parku Narodowego. Większa część puszczy znajduje się na Białorusi, ale jej powierzchnia po stronie polskiej nadal jest spora i wynosi ok. 1,5 tys. km kw. Białowieski Park Narodowy jest drugim – po Pienińskim PN – najstarszym parkiem narodowym w Polsce, a Puszcza Białowieska znajduje się na liście Światowego Dziedzictwa UNESCO. Symbolem tych terenów jest żubr – mieszka tutaj największa na świecie wolna populacja tego zwierzęcia. Inne licznie występujące gatunki ssaków to wilk i ryś, jednak niełatwo jest je spotkać na szlaku. Zwierzęta te można za to zobaczyć w znajdującym się na terenie puszczy rezerwacie. Podczas leśnych wędrówek, oprócz wygodnych butów, przyda się Wam lornetka, a w okresie wiosenno-letnim także preparat na owady.
Puszcza Białowieska – gdzie spać i gdzie zjeść?
Każdego roku w Białowieskim Parku Narodowym zjawia się znacznie ponad 100 tys. turystów, a najlepszą bazą wypadową jest Białowieża – znajdziecie tu wiele miejsc noclegowych w różnym standardzie i kilka dobrych, regionalnych restauracji. My zatrzymaliśmy się w Pensjonacie Krainka i śmiało mogę polecić to miejsce – było czysto, ładnie i komfortowo. Podlaskich smaków próbowaliśmy z kolei w restauracji Pokusa. Wystrój i muzyka tworzyły niezapomniany, regionalny klimat! W karcie znajdziecie dania z dziczyzny, placki ziemniaczane w grzybowym sosie oraz wiele innych typowych dla tego regionu potraw jak ruskie pierogi, pajdy chleba ze smalcem czy babka ziemniaczana.
Które miejsca warto odwiedzić?
1. Ścieżka przyrodnicza Żebra Żubra
Żebra Żubra są pierwszą leśną ścieżką przyrodniczą w Polsce. Trasa o długości 2,7 km w wielu miejscach zbudowana jest z drewnianych kładek i pomostów, które umożliwiają poruszanie się po podmokłych terenach puszczy. Właśnie w tym miejscu – niezwykle popularnym wśród turystów – dostrzegliśmy największą zaletę wyjazdu w tak nieoczywistym terminie jak listopad – byliśmy na szlaku praktycznie sami. Po drodze minęło nas dokładnie 6 osób. Szliśmy środkiem olchowego lasu, wśród powalonych drzew i jedyne co było słychać, to skrzypienie bujających się pni i trzask jesiennych liści pod naszymi butami. Nie było już kolorowych drzew i brakowało słońca, ale ta niesamowita cisza i majestat pustej, rozległej puszczy sprawiały, że i tak było pięknie! Ścieżka Żebra Żubra rozpoczynają się przy drodze z Białowieży do Pogorzelec, będącej przedłużeniem ulicy Zastawa. Do jej początku dojdziecie z centrum Białowieży w ok. 20 minut. Na końcu “Żeber” znajduje się…
2. Rezerwat Pokazowy Żubrów
Do rezerwatu można swobodnie dojechać także samochodem, ale – tak jak my – możecie połączyć wizytę w rezerwacie z wędrówką Żebrami Żubra. Wrażenia z wizyty mamy pozytywne – zwierząt nie jest wiele, ale mają bardzo duże zagrody i swobodę ruchu. Widzieliśmy konie, rysie, dziki, sarny, jelenie, łosie, żubronie i oczywiście, będące symbolem parku, żubry. Niestety nie udało się zobaczyć wilków. Budynek rezerwatu jest przyjazny turystom – wewnątrz, oprócz kas, znajdują się automaty biletowe, a wszędzie jest możliwa płatność kartą. W holu znajdziecie też mały kiosk z pamiątkami i pawilon edukacyjny. Bilet wstępu do rezerwatu kosztuje 10 zł dla osoby dorosłej i 5 zł dla dziecka. Spacer po rezerwacie zajął nam około 45 minut, po czym udaliśmy się w drogę powrotną. W międzyczasie zdążyło runąć na ścieżkę kilka drzew!
3. Muzeum Przyrodniczo-Leśnicze
Od muzeum nie oczekiwaliśmy wiele, ale pozytywnie się zaskoczyliśmy. Zwiedzanie odbywa się w grupach z audioprzewodnikiem – przy każdej kolejnej scenie uruchamia się odpowiedni opis w słuchawkach. Wystawa opowiada o faunie i florze charakterystycznej dla Puszczy Białowieskiej. Zwiedzając można zapoznać się z historią poszczególnych gatunków zwierząt, a szczególnie z historią żubrów na tym terenie. Wystawy są bardzo ładne i starannie przygotowane, a opisy scen ciekawe nawet dla dorosłego obserwatora. Bilet normalny do muzeum kosztuje 15 zł, a ulgowy 11 zł. Dzieci do 4 roku życia mają wstęp za darmo. Cena biletu obejmuje też wjazd na wieżę widokową, z której rozpościera się widok na Puszczę Białowieską i …
4. Park Pałacowy w Białowieży
Park Pałacowy został wybudowany na przełomie XIX i XX wieku wokół myśliwskiej rezydencji rosyjskich carów. Jego kluczowym punktem był zbudowany na zlecenie cara Aleksandra III pałac, który spłonął podczas II Wojny Światowej. Park został zaprojektowany w stylu angielskim, a jego charakterystyczną cechą jest swobodna kompozycja – miejscami roślinność jest gęsta, a miejscami stoją pojedyncze drzewa. Z zasadzonych na początku około 200 gatunków krzewów i drzew do dziś zachowało się około 90. Na terenie parku znajduje się Dworek Gubernatora Grodzieńskiego z 1845 roku, który jest najstarszym budynkiem w Białowieży. W parku znajduje się także malownicza grobla, która toruje drogę między stawami. Park jest świetnym miejscem do spacerów i fotografii!
Podsumowując, do Puszczy Białowieskiej warto wybrać się o każdej porze roku, ale późną jesienią czy wczesną wiosną leśne szlaki będą niemal wyłącznie dla Was. Na bazę noclegową zalecam wybrać Białowieżę, z której łatwo dostaniecie się do wszystkich atrakcyjnych miejsc. Podczas wycieczki koniecznie spróbujcie regionalnych smaków z plackami ziemniaczanymi w grzybowym sosie na czele! Jeśli interesuje Was inna część Podlasia to zapraszam do przeczytania posta o Biebrzańskim Parku Narodowym. Znajdziecie w nim informacje gdzie najlepiej wybrać się na spacer, jak wypatrzeć łosia i gdzie podają dobre jedzenie. Udanej wycieczki!
WIĘCEJ POMYSŁÓW I PORAD PODRÓŻNICZYCH ZNAJDZIESZ NA MOIM INSTAGRAMIE