Austriacki most Highline179 był jedną z najlepszych atrakcji podczas mojego ostatniego roadtripu po Europie, a konkurencje miał sporą, bo łącznie odwiedziłam kilkadziesiąt najróżniejszych miejsc w 5 krajach (dokładna trasa TUTAJ). Jeśli będziecie w Tyrolu na wakacjach lub choćby tylko będziecie przejeżdzać nieopodal to zdecydowanie polecam Wam odwiedzić to miejsce. Wrażenia są niezapomniane, a widoki obłędne!
Komu polecam Highline179?
To przede wszystkim świetne miejsce dla miłośników górskich widoków, podniebnych spacerów i adrenaliny. Zadowoleni będą też fani zamkowych ruin i osoby, nierozstające się z aparatem fotograficznym. Nie jest to jednak miejsce dla osób z lękiem wysokości – most zbudowany jest z prześwitującej stalowej kratki, więc widać wszystko na boki i w dół. Baaardzo daleko w dół. Jakby tego było mało – most bez przerwy się trzęsie. Dla osób bez lęku wysokości przejście mostem będzie niesamowitym przeżyciem. Dla mnie było!
Highline179 – trochę faktów
Highline179 to pieszy most wiszący, łączący Fort Claudia z ruinami zamku Ehrenberg. Most zawisł w austriackim Tyrolu niedawno, bo w 2014 roku, a swój udział w budowie miała nawet polska firma z Dzięgielowa (k. Cieszyna), która wykonała elementy konstrukcyjne mostu. Highline179 znajduje się w miejscowości Reutte i przebiega nad trasą szybkiego ruchu B179 oraz potokiem Katzenbichlbach. Jego długość wynosi aż 406 metrów, a szerokość zaledwie 1,2 metra. Most zawieszony jest na czterech linach prawie 115 metrów nad ziemią i waży łącznie ok. 70 ton. Ze względów bezpieczeństwa, na moście może przebywać jednocześnie maksymalnie 500 osób. Jest to kontrolowane przez bramki obrotowe po obu stronach mostu.
W 2014 roku Highline179 został wpisany do księgi rekordów Guinnessa jako najdłuższy most wiszący w stylu tybetańskim. Obecnie jednak na świecie są już trzy dłuższe mosty tego typu – w Rosji, Szwajcarii i Niemczech.
Highline179 – informacje praktyczne
Most jest czynny przez cały okrągły rok od godz. 8.00 do godz. 22.00. Na miejscu znajduje się duży parking samochodowy w cenie 5 euro. Wstęp na most dla osoby powyżej 15 roku życia kosztuje 8 euro, a dla dzieci w wieku 4-14 lat – 5 euro. Co ważne, na miejscu nie można płacić kartą, więc zaopatrzcie się koniecznie w gotówkę. Aby dotrzeć do bramek wejściowych na most, trzeba pokonać ok. 20 minutową leśną trasę pod górkę. Nie jest bardzo stromo, więc nie trzeba się obawiać. Alternatywą jest wjazd gondolą płatny dodatkowo kilka euro. Wszystkie bilety kupuje się w kasie na miejscu. Poza mostem na miejscu można pospacerować leśnymi szlakami, zwiedzić Fort Claudia czy ruiny zamku Ehrenberg – wszystkie te rzeczy są bezpłatne.
Most możecie odwiedzać również po zmroku – jest oświetlony. Ja jednak nie polecam tej pory dnia, bo najpiękniejsze tam są górskie widoki, których w nocy po prostu nie widać.
W poście umieściłam sporo zdjęć, ale nic tak nie obrazuje wyjątkowości tej atrakcji jak film. Na moim Instagramie w zapisanym stories “Tyrol” znajdziecie pełną relację z tej wycieczki (link TUTAJ).
