ins

0
EUROPA PRZEWODNIKI WĘGRY

Budapeszt na weekend – co warto zobaczyć w 3 dni?

1 września 2020
weekend w zimie

Budapeszt na weekend – co warto zobaczyć w 3 dni?

Budapeszt na weekend to doskonały pomysł na city-break. Zwykle taki weekend trwa 2 dni lub 3 dni i w tym czasie można naprawdę wiele zobaczyć. Mnie stolica Węgier zachwyciła nawet w styczniu przy temperaturze bliskiej zeru, więc chyba można uznać, że jest to kierunek całoroczny. Wyjazd poza wiosenno-letnim sezonem ma też tą zaletę, że jest tańszy i spokojniejszy – liczba turystów zmniejsza się znacząco. Z kolei latem możesz do woli cieszyć się przepięknym parkiem miejskim, Wyspą Małgorzaty czy rejsem po Dunaju.

Wiecie co mnie najbardziej zachwyca w Budapeszcie? Różnorodność. Nie jest to miasto tylko imprezowe, tylko rekreacyjne czy tylko zabytkowe. Budapeszt daje bardzo wiele możliwości spędzania czasu – od relaksu w łaźniach termalnych i romantycznych spacerów, przez zwiedzanie Starego Miasta i architektury sakralnej, po degustację palinki w jednym z niepowtarzalnych pubów! A co warto zobaczyć w Budapeszcie w 3 dni? Zapraszam do czytania!

Budapeszt

Budapeszt, pod obecną nazwą, powstał w 1873 roku z połączenia dwóch miast – Budy i Pesztu. Pod względem powierzchni i liczby ludności stolica Węgier przypomina Warszawę, ale komunikacja miejska jest zdecydowanie bardziej rozbudowana. Po mieście można przemieszczać się czterema liniami metra, autobusami, tramwajami, trolejbusami, kolejkami górskimi i promami wodnymi. W tym miejscu warto wspomnieć, że linia metra M1 jest najstarszą linią w kontynentalnej Europie i drugą – po Londynie – najstarszą na świecie. Klimat na jej malutkich stacjach jest niesamowity, więc warto choć raz z niej skorzystać. Co poza tym warto zobaczyć w Budapeszcie? Poniżej lista miejsc, które najbardziej zapadły mi w pamięć i które zdecydowanie polecam Wam odwiedzić!

PIERWSZA WYCIECZKA DO BUDAPESZTU?

SKORZYSTAJ Z GOTOWEGO PLANU ZWIEDZANIA ORAZ MAPY I NIE PRZEGAP NAJLEPSZYCH MIEJSC W MIEŚCIE!

budapeszt

Budapeszt na weekend – zaczynamy od Budy!

1. Baszta Rybacka i Kościół Macieja

„Budańska” strona miasta jest spokojniejsza od Pesztu, a oferuje niewiele mniej ciekawych miejsc np. pięknie położoną neoromańską Basztę Rybacką – jedną w największych atrakcji Budapesztu. Ponad stuletnie kamienne wieże i tarasy z widokiem na Dunaj zdecydowanie robią wrażenie i warto je odwiedzić. To świetne miejsce do „baśniowych” sesji zdjęciowych, ale trzeba zjawić się tam z samego rana, by uniknąć tłumów.

Tuż obok, przy tym samym placu (Świętej Trójcy) znajduje się neogotycki Kościół Macieja. Jest to potoczna nazwa (od króla Macieja Korwina), tak naprawdę jest to Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Jest to miejsce koronacji węgierskich królów i ważnych wydarzeń religijnych. Strzelista wieża i główne wejście z pięknym, gotyckim portalem – te dwa elementy najbardziej zapadły mi w pamięć. W środku warto dokładnie przyjrzeć się licznym freskom na ścianach, pięknie malowanym filarom i kolekcji w umieszonym na piętrze Oratorium Królewskim. W kościele znajduje się też grobowiec króla Beli III. Wstęp jest płatny i kosztuje 1,8 tys. HUF (ok. 22 zł).

Na placu Świętej Trójcy, oprócz przepięknych widoków na pesztańską stronę miasta, znajdziecie kawiarnię i budkę z przekąskami oraz grzanym winkiem. Z centrum Budapesztu najlepiej dostać się tutaj autobusem numer 16.

atrakcje Budapesztu

2. Zamek Królewski 

Spod Kościoła Macieja do Zamku Królewskiego możecie przejść spacerem w 10-15 minut. Zamek z zewnątrz wygląda imponująco, choć zdecydowanie przegrywa w moich oczach z węgierskim parlamentem. Początki zamku sięgają XIV wieku, ale w XVI wieku został on kompletnie zniszczony i po wielu latach odbudowany na nowo. Podczas II Wojny Światowej zamek został ponownie zniszczony. Jego odbudowa zajęła ponad 20 lat, a odnowiony budynek odbiega nieco od oryginału.

Obecnie na terenie zamkowego kompleksu znajduje się Muzeum Historyczne Budapesztu (bilet 2,4 tys. HUF – 30 zł), Galeria Narodowa (bilet 3,2 tys. HUF – 40 zł), a także ponad dwustuletnia Państwowa Biblioteka Narodowa. Na placu zamkowym moją uwagę szczególnie przykuła przepiękna rzeźba mitycznego ptaka Turula. Właśnie stamtąd rozpościera się wspaniały widok na Peszt, a w szczególności Parlament i Most Łańcuchowy. Polecam wybrać się tam tuż przed zachodem słońca i zaczekać aż zapadnie zmrok – oświetlone budynki i mosty na Dunaju wyglądają wtedy magicznie.

Jeśli chcecie dojechać do Zamku Królewskiego z centrum miasta to najwygodniej wsiąść w autobus numer 16 lub 105. Dojedziecie tym sposobem na Clark Adam Ter, skąd możecie podejść do zamku piechotą lub skorzystać z płatnej kolejki Funicolar. Bilet w jedną stronę kosztuje 1,2 tys. HUF (15 zł), a w dwie 1,8 tys. HUF (22 zł).

Budapeszt na weekend

3. Łaźnie Gellerta

Budapeszt znany jest z ogromnej liczby gorących źródeł leczniczych – w całym mieście znajduje się ich ponad 100! Nie ma drugiego takiego miasta, przynajmniej w Europie. Zarówno mieszkańcy, jak i turyści mogą więc korzystać z licznych łaźni termalnych i kąpielisk. Podczas pierwszej wizyty w Budapeszcie postanowiłam sprawdzić najpopularniejsze z nich, czyli Łaźnie Gellerta i Łaźnie Szehenyi. Osobiście zdecydowanie bardziej podobało mi się w tych pierwszych, ale jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś więcej na ten temat to TUTAJ znajdziecie odrębny post, porównujący oba te miejsca.

W Łaźniach Gellerta znajdziecie łącznie 10 basenów – 8 wewnętrznych i 2 zewnętrzne. Jest to miejsce przede wszystkim bardzo eleganckie i spokojne, więc polecam je głównie parom. Wnętrza są przepiękne! Przestronne pomieszczenia z kamiennymi filarami, mozaikami i rzeźbami na ścianach przypominają momentami sale pałacowe. Jest cicho i spokojnie, naprawdę można zaznać tam relaksu i ukoić strudzony umysł. Aby w pełni skorzystać z uroków tego miejsca, zachęcam tak zaplanować wycieczkę, żeby wybrać się do łaźni w dzień roboczy, najlepiej do południa. Bilet wstępu kosztuje 6,3 tys. HUF (ok. 80 zł), a na miejsce dojedziecie linią metra M4. Po relaksie w łaźniach możecie udać się wprost na…

4. Wzgórze Gellerta

Tuż obok łaźni, przy Moście Wolności znajduje się Wzgórze Gellerta, czyli kolejne doskonałe miejsce do podziwiania panoramy miasta i Dunaju. Wzgórze ma 235 m wysokości i jest widoczne z prawie każdej części miasta. Oprócz podziwiania widoków i spacerowania, warto na szczycie zwrócić uwagę na zbudowaną tam w XIX wieku cytadelę i wysoki na 26 m Pomnik Wolności, przedstawiający kobietę z liściem palmowym. 

Co warto zobaczyć w Budapeszcie w 3 dni? Czas na Peszt!

5. Most Wolności i Most Łańcuchowy

Z Budy do Pesztu dostaniecie się jednym z przepięknych budapesztańskich mostów. Most Elżbiety, Most Wolności, Most Łańcuchowy i Most Małgorzaty są zlokalizowane najbliżej centrum miasta, a dalej – na północ i południe rzeki – znajdują się kolejne dwa duże mosty: Most Arpada i Most Megyeri. 

Wszystkie mosty, zwłaszcza nocą, wyglądają pięknie, ale mi najbardziej spodobały się Most Łańcuchowy i Most Wolności. Pierwszy z nich, zwany także mostem Istvana Szechenyiego (węgierskiego polityka, który był pomysłodawcą) został wybudowany najwcześniej, już w połowie XIX wieku. Niestety po II wojnie światowej trzeba było go odbudować. Ponowne otwarcie mostu nastąpiło dokładnie w setną rocznicę jego powstania, czyli w 1949 r. Most łączy plac Adama Clarka pod Wzgórzem Zamkowym w Budzie z placem Istvana Szechenyiego w Peszcie.

Most Wolności, najkrótszy z wszystkich mostów w Budapeszcie powstał pod koniec XIX wieku i również ucierpiał w czasie wojny, ale jego odbudowa trwała krócej. Ponownie otwarto go w 1946 r. W tym moście urzekła nas ciężka żelazna kratowa konstrukcja o pięknej zielonej barwie. Most łączy plac Fovam w Peszcie z placem Św. Gellerta w Budzie.

Budapeszt na weekend

6. Spacer nad Dunajem i Parlament w Budapeszcie

Po stronie Pesztu, wzdłuż rzeki ciągnie się promenada. Polecam Wam wybrać się na 3-kilometrowy spacer od Mostu Wolności do Mostu Św. Małgorzaty. Całą trasę w spacerowym tempie można przejść w około 50 minut. Jeśli nie macie ochoty pokonywać całego dystansu, możecie wsiąść w tramwaj numer 2 i kawałek podjechać albo zacząć spacer od Mostu Elżbiety. Jest też opcja promu, ale nie kursuje on tak często jak tramwaj, a odległość między przystankami jest taka, że w zasadzie większość trasy spędzilibyście na promie. Taki rejs też polecam, ale na przykład w drodze powrotnej. Na pierwszy ogień proponuję wybrać się właśnie na spacer, bo widoki są piękne!

Podczas spaceru promenadą można podziwiać cudną panoramę Dunaju i mostów, które nad nim biegną. Widać też okazałe wzgórze Gellerta i całą budańską część miasta z Zamkiem Królewskim na czele. Masa superkadrów do zdjęć i masa pięknych „obrazków” do zapamiętania. Po drodze znajduje się pomnik Dziewczyny z Psem i pomnik Małej Księżniczki, ale przede wszystkim warto zatrzymać się przy najbardziej oryginalnym pomniku jaki widziałam, czyli przy Butach na brzegu Dunaju. Rzeźby butów symbolizują ofiary holokaustu rozstrzelane nad brzegiem rzeki przez faszystowskie i antysemickie ugrupowanie strzałokrzyżowców. Pomnik został odsłonięty w kwietniu 2005 roku. Na końcu trasy, tuż przed Mostem Małgorzaty, zobaczycie…

Parlament Węgierski

Nie musicie wyszukiwać go wzrokiem – jest tak wielki, że nie mieścił mi się w kadrze, więc na pewno od razu go zobaczycie. Budynek wygląda jak architektoniczne arcydzieło. To zdecydowanie jedna z najpiękniejszych budowli, jakie dotąd widziałam. Gmach powstał na przełomie XVIII i XIX wieku i prezentuje styl neogotycki. Jest to drugi – po Bazylice w Ostrzyhomiu – najwyższy budynek na Węgrzech, a w jego wnętrzu mieści się prawie 700 sal. Jest tak duży, że mógłby pomieścić na swojej powierzchni prawie dwa boiska piłkarskie. Parlament można zwiedzać od 8.00 do 16.00 w każdy dzień tygodnia poza tymi, w które odbywają się posiedzenia plenarne. Wstęp do środka kosztuje 3,5 tys. HUF (ok. 43 zł).

Budapeszt na weekend

7. Park Miejski i Plac Bohaterów

Park jest tak duży i oferuje tak wiele atrakcji, że spokojnie można by było spędzić w nim cały dzień. Powierzchnia parku stwarza olbrzymie możliwości spacerowe, biegowe czy rowerowe. Jest dużo zieleni, woda, gdzieniegdzie piękne budynki – idealne otoczenie do wszelkiej aktywności fizycznej czy piknikowania. W parku znajduje się także budapesztańskie ZOO (wstęp 3,3 tys. HUF – 41 zł), co jest dobrym pomysłem na wiosnę/lato oraz łaźnie termalne Szehenyi (wstęp od 5,9 tys. HUF – 74 zł), co jest dobrym pomysłem w zasadzie o każdej porze roku. Jeśli  drzemie w Was artystyczna dusza to w parku znajdziecie też Muzeum Sztuk Pięknych i Pałac Sztuki. Bilety do tych miejsc kosztują odpowiednio: 3,2 tys. HUF (40 zł) i 2,2 tys. HUF (27 zł). Będąc w zimie, widziałam dodatkowo dość duże i fajne lodowisko – jak widzicie możliwości spędzania czasu w budapesztańskim Parku Miejskim jest wiele.

Przechodząc do historii, na terenie parku znajduje się Plac Bohaterów z Pomnikiem Tysiąclecia oraz piękny Zamek Vaydahunyad. Zamek postawiono na początku XX wieku i łączy w sobie styl renesansowy, barokowy i gotycki. Bilet normalny, obejmujący zwiedzanie muzeum oraz wieży, kosztuje 2,1 tys. HUF (26 zł).

Atrakcje Budapesztu

Do Placu Bohaterów prowadzi ulica Andrassy, jedna z najbardziej reprezentatywnych ulic Budapesztu. Przejście nią od Bazyliki Św. Stefana, która mieście się w centrum miasta, zajmuje około 40 minut. Przez cały Park Miejski przejeżdża zabytkowa linia metra M1 –możecie wysiąść na stacji Hosok Tere przy Placu Bohaterów, na stacji Szehenyi Furdo przy łaźniach termalnych albo Mexikoi ut na końcu parku. Przez park jeżdżą także trolejbusy – linia 70 z Kosuth Lajos Ter (przy parlamencie) i linia 72 z Deak Ferenc Ter (5 minut od bazyliki).

8. Bazylika Św. Stefana

Imponująco piękna bazylika z XIX wieku jest jedną z głównych atrakcji stolicy Węgier. Została poświęcona pierwszemu królowi Węgier – Stefanowi I – i jest trzecią najwyższą budowlą w kraju oraz największym kościołem w Budapeszcie. Wnętrze zrobiło na mnie ogromne wrażenie, zwłaszcza bogato zdobione filary z marmuru w odcieniach bordo i szarości. W świątyni jest bardzo dużo złota oraz pięknych rzeźb i obrazów. Uwielbiam obiekty sakralne za ten przepych i unikatowość.

Bazylika jest otwarta dla zwiedzających cały tydzień. Biletów wstępu nie ma, ale przy wejściu dobrze jest wrzucić jakieś drobne do skrzynki na dobrowolne datki. Płatne jest za to wejście na antresolę i taras widokowy. Świątynia znajduje się w centrum miasta, 10 minut spacerem od Mostu Łańcuchowego na Dunaju. Najbliższe stacje metra to Arany János Street i Bajcsy-Zsilinszky, przez którą przejeżdża wspomniana wcześniej zabytkowa linia M1. Okolica jest idealna na spacery po mieście, a dwa kroki stąd znajduje się ulica Andrassy – jedna z najbardziej reprezentatywnych ulic Budapesztu.

Budapeszt na weekend

9. Szimpla Kert i ulica Gozsdu–Udvar

Wyjazdy to też dobre jedzenie, lokalne przysmaki i zabawa. Jeśli będziecie mieć ochotę posiedzieć w jakimś fajnym lokalu w niezobowiązującej atmosferze to polecam zajrzeć na ulicę Gozsdu–Udvar. Jest to w sumie ciąg kilkudziesięciu lokali po obu stronach, gdzie każdy znajdzie miejsce w swoim klimacie. Jeśli macie ochotę na coś totalnie odjechanego i oryginalnego to idźcie dalej, na ulicę Kazinczy, do pubu Szimpla Kert. Nie widziałam wcześniej bardziej kolorowego i szalonego wystroju wnętrz i jak to zazwyczaj jest z takimi skrajnościami – jednych to zachwyci, innych zniechęci. Mnie zdecydowanie zachwyciło. Szerzej Szimpla Kert opiszę w osobnym poście, tam znajdziecie też więcej zdjęć. Co jeszcze warto zobaczyć będąc w Budapeszcie 3 dni?

Budapeszt na weekend

10. Wyspa Małgorzaty

Na początku zaznaczę, że jeśli wybieracie się do Budapesztu zimą to możecie nie czytać tego punktu. Położona na Dunaju wyspa Św. Małgorzaty jest swego rodzaju centrum rekreacyjnym tego miasta i w ponure, zimne, śnieżno-deszczowe dni nie bardzo jest tam co robić. Za to wiosną czy latem.. 

Wyspa jest wyłączona z ruchu samochodowego, co stwarza super wakacyjną atmosferę. Jest zielono, są piękne ogrody (Japoński i Różany), jest minizoo i – jak to w Budapeszcie – łaźnie termalne. Atrakcją jest też Multimedialna Fontanna, gdzie odbywają się pokazy muzyczno-świetlne. Wyspa jest rajem dla rowerzystów, rolkarzy, biegaczy i innych podobnych. Na miejscu można też wypożyczyć kilkuosobowe samochody/rowery na pedały.

Wyspę z lądem łączą Most Małgorzaty i Most Arpada – możecie się tam dostać właśnie jednym z nich, autobusem albo piechotą. Na wyspę możecie też popłynąć promem – terminal promowy jest tuż przy multimedialnej fontannie. Wyspa ma długość około 3 km, więc spacer z jednego końca na drugi zajmuje około 40 minut.

Atrakcje Budapesztu

ZASTANAWIASZ SIĘ CO WARTO ZOBACZYĆ W BUDAPESZCIE I GDZIE SMACZNIE ZJEŚĆ?

ZWIEDZAJ WYGODNIE Z GOTOWĄ TRASĄ W TELEFONIE I MAPĄ NAJLEPSZYCH ATRAKCJI I RESTAURACJI W MIEŚCIE!

budapeszt

ZOBACZ TEŻ:

Budapeszt: Ruin bar Szimpla Kert – co zjeść, jakie są ceny, jak dojechać?

Budapeszt – ceny jedzenia, transport publiczny, dojazd

Gellert czy Szehenyi? Które łaźnie w Budapeszcie wybrać?

    error: Content is protected !!