Szlak dookoła Wigier to świetny pomysł na całodniową rowerową wycieczkę po Suwalszczyźnie. Jestem co prawda wyłącznie “okazjonalną” rowerzystką, ale poczułam zew przygody i nie zastanawiając się ani chwili postanowiłam wypożyczyć rower w Starym Folwarku i wyruszyć w całodniową wyprawę. Mimo, że od 35. kilometra nie myślałam już o niczym innym jak tylko o zobaczeniu tabliczki z napisem Stary Folwark, satysfakcja na koniec była nieopisana. Wspaniałe widoki po drodze wynagradzają cały trud i wysiłek! Jeśli jeździcie na rowerze częściej niż ja (raz w miesiącu to będzie częściej) i nie narzekacie na swoją kondycję to polecam Wam z całego serca wyruszyć szlakiem dookoła Wigier!
SZLAK DOOKOŁA WIGIER – INFORMACJE PRAKTYCZNE
Trasa dookoła Wigier ma długość 47 km. Szlak rozpoczyna się i kończy w Starym Folwarku, a po drodze znajdują się miejscowości Leszczewek, Cimochowizna, Kładka, Słupie, Gawrych Ruda, Binduga, Powały, Bartny Dół, Bryzgiel, Krusznik, Zakąty, Czerwony Krzyż, Piaski, Mikołajewo, Rosochaty Róg, Czerwony Folwark, Wigry, Magdalenowo i Tartak. Szlak jest oznaczony zielonymi znakami.
Rowery – tak jak my – możecie wypożyczyć w Starym Folwarku – widziałam tam co najmniej dwie wypożyczalnie. Za rower na cały dzień zapłaciłam 30 zł. Czas, jaki musicie przeznaczyć na wycieczkę, jest bardzo indywidualną kwestią i zależy od tego w jak wielu miejscach będziecie się zatrzymywać i na jak długo. Pan z wypożyczalni powiedział nam, że pokonanie szlaku z przerwą na obiad zajmuje zazwyczaj około 6 godzin. Nasza wycieczka odbywała się w tempie rekreacyjnym i zajęła 8 godzin. Po drodze zatrzymaliśmy się w kilku punktach widokowych i zrobiliśmy sobie prawie dwugodzinny postój na obiad.
Nie zapomnijcie zabrać zapasu wody, być może też przekąsek, bo możliwości ich zakupu po drodze jest naprawdę niewiele. W słoneczne dni potrzebny będzie też krem z filtrem – spora część trasy to otwarte, nie zacienione przestrzenie.
Aby poruszać się po Wigierskim Parku Narodowym należy mieć wykupiony bilet wstępu (6 zł). Możecie go łatwo kupić przez internet albo w siedzibie parku.
JAK WYGLĄDA SZLAK DOOKOŁA WIGIER?
Trasa jest bardzo różnorodna i malownicza – znajdziecie zarówno drogi leśne, asfaltowe czy żwirowe, jak i takie z drewnianych kładek czy z piaskiem. Szlak przebiega wzdłuż łąk i terenów rolnych, przez lasy, między krzakami, jeziorami i domostwami w okolicznych wioskach. Będziecie mijać także tory kolejowe Wigierskiej Kolei Wąskotorowej i przejeżdżać przez kilkusetmetrowy odcinek drewnianych kładek nad Czarną Hańczą. Trasa jest naprawdę piękna i ciekawa, ale przez to też wymagająca. Część szlaku biegnie przez wąskie, leśne ścieżki z kamieniami, zaroślami i wystającymi korzeniami drzew. Jest dużo wzniesień i podjazdów, czasem bardzo stromych. Strome są też zjazdy, gdzie szczególnie trzeba uważać na dziury w drodze lub wystające korzenie. Po deszczu jazdę mogą utrudniać kałuże i błoto. Nawet jeśli nie jesteś kolarzem to po tym krótkim opisie już wiesz, że potrzebny jest dobry, sprawny rower, najlepiej z amortyzacją.
JEDŹ W KIERUNKU CIMOCHOWIZNY
Pan, od którego dostałam rower, wypożycza rowery w Starym Folwarku już od 20 lat i zna trasę jak własną kieszeń. Poradził mi, żeby pokonać szlak w kierunku odwrotnym do tego, który zalecają w przewodnikach i kierować się najpierw na Cimochowiznę. Argumentując opowiadał o poziomie trudności poszczególnych odcinków szlaku i widokach. Przekonał mnie i po zakończeniu wycieczki podziękowałam mu za tę radę. Pierwsze kilkanaście kilometrów w kierunku Cimochowizny są według mnie najbardziej wymagające i lepiej pokonać je mając jeszcze 100 proc. energii. Uważajcie jednak na jadące w przeciwnym kierunku rowery.
CO MOŻNA ZOBACZYĆ PO DRODZE?
Ścieżka dookoła Wigier jest niezwykle malownicza. Różnorodność szlaku i co chwile zmieniający się krajobraz to jej główny atut. Na trasie znajduje się kilkanaście punktów widokowych, ścieżka spacerowa “Dąbek” i dwie ścieżki edukacyjne – “Jeziora” i “Płazy”.
Największą gwiazdą wśród suwalskich jezior jest oczywiście jezioro Wigry – piąte najgłębsze i dziesiąte największe jezioro w Polsce. Pokonując całą trasę można podziwiać perłę Suwalszczyzny z każdej strony. Oprócz Wigier, na szlaku znajdują się jeziora: Suchar Wielki, Muliczne, Długie, Okrągłe, Mulaczysko i Krusznik.
Z punktów widokowych w Bryzglu można zobaczyć wyspy Ordów i Ostrów. Ta druga jest największą wyspą na jeziorze Wigry. Ciekawą atrakcją jest także część trasy w całości zbudowana z drewnianych kładek, prowadzących na drugą stronę Czarnej Chańczy – największej suwalskiej rzeki, która przecina jezioro Wigry. Po drodze znajdziecie też kilka pięknych i spokojnych miejsc na odpoczynek nad jeziorem.
Jedną z największych atrakcji Wigierskiego Parku Narodowego jest malowniczo położony Pokamedulski Klasztor Wigierski. Obiekt został zbudowany w XVII wieku i znajduje się w miejscowości Wigry. Na terenie kompleksu można zwiedzać m.in. kaplicę papieską, wieżę zegarową i czytelnię Jana Pawła II. Bilet kosztuje 9 zł.
GDZIE ZJEŚĆ NA TRASIE?
Jak już wspominałam, w trasę radzę zabrać zapas wody i jakieś przekąski na nagły głód. Pierwsze lokale gastronomiczne pojawiają się dopiero w miejscowości Gawrych Ruda, czyli – jadąc w stronę Cimochowizny – po około 15 kilometrach. My zatrzymaliśmy się nieco dalej w restauracji Wigraszek w miejscowości Bryzgiel i szczerze mogę Wam to miejsce polecić. Dobre jedzenie, rozsądne ceny i miła obsługa. Jedliśmy tradycyjne dla tego regionu potrawy – soczewiaki, sandacze, kartacze i babkę ziemniaczaną. Znajdziecie tam też typowe dla jeziora Wigry ryby – sieję i sielawę. Udanej wyprawy!
A jeśli interesują Cię podróże to zapraszam na mój Instagram! Znajdziesz tam szczegółowe relacje z wyjazdów, duużo praktycznych informacji, zdjęcia i inspiracje. Wrzucam też quizy, nowości ze świata i porady podróżnicze. Zajrzyj na mój profil (TUTAJ) i rozgość się! 🙂 Jestem też na Facebooku – znajdziesz mnie pod TYM LINKIEM 🙂