Większość atrakcji w Wiedniu zlokalizowana jest w centralnej części miasta. Warto jednak nieco się oddalić i spędzić wspaniały czas w Pałacu Schonbrunn i w znajdującym się tuż obok Tiergarten, czyli wiedeńskim ZOO. Obie atrakcje mieszczą się w dzielnicy Hietzing i oddalone są od centrum Wiednia o 6-7 km drogi samochodem. Możecie tam łatwo i szybko dojechać linią metra U4 – wsiadając na przystanku Karlsplatz dojazd zajmie około 10 minut. Przystanek, na którym trzeba wysiąść nazywa się Schonbrunn, jak sam pałac.
Na całą wycieczkę najlepiej zarezerwować sobie spore kilka godzin, bo jest tam wiele do zobaczenia. Cały kompleks pałacowy wraz z ogrodem zoologicznym od 1996 roku znajdują się na liście światowego dziedzictwa UNESCO.
Pałac Schonbrunn
Schonbrunn, czyli letnia rezydencja dynastii Habsburgów, został wybudowany w XVII-XVIII wieku. Od dziesiątek lat jest to jedna z najważniejszych historycznych atrakcji Wiednia. Wnętrza cesarza Franciszka Józefa i jego żony Elżbiety odzwierciedlają styl rokoko i są absolutnie powalające. Prywatne gabinety cesarza są eleganckie, ale skromne. Bogactwem nadrabiają sale reprezentacyjne i te przeznaczone dla gości cesarskiej pary. Freski, pałacowa sztukateria, dużo złota i wyrazistych kolorów, olbrzymie żyrandole, piece i marmury – to wszystko powoduje, że choć na chwilę możemy poczuć się po królewsku i przenieść do tamtych czasów. Treści w audioprzewodniku są ciekawe i pozwalają w 100 proc. zanurzyć się w historii Habsburgów. Łącznie w pałacu znajduje się ponad 1,4 tys. komnat, a na potrzeby turystyczne przeznaczono ponad 40 z nich. Podczas zwiedzania najbardziej zapadły mi w pamięć gabinety chińskie oraz sala balowa. Aż ciarki chodzą po plecach na myśl, że stoimy w miejscu gdzie występował mały Mozart!
Pałac otacza piękny, rozległy ogród w stylu francuskim. Znajdziecie w nim m.in. dużych rozmiarów palmiarnię z XIX wieku, labirynt i fontannę. Na terenie kompleksu znajduje się również wzgórze z cudownym, panoramicznym widokiem na pałac i oddalone miasto.
Schonbrunn – ceny biletów
W Schonbrunn możliwe są dwa warianty zwiedzania – Imperial Tour i Grand Tour. Pierwsza opcja obejmuje 22 sale i kosztuje 18 euro. Druga opcja to aż 40 sal m.in. Sala Ceremonii, a jej koszt to 22 euro. Zwiedzanie trwa maksymalnie godzinę i odbywa się z audioprzewodnikiem, który jest dostępny także w języku polskim. W środku nie można robić zdjęć ani kręcić filmów, więc – choć nigdy tego nie robię – kupiłam kilka pamiątkowych kartek.
Łatwo się domyślić, że Schonbrunn jest jednym z najbardziej obleganych turystycznie miejsc. Przyjeżdżają tu liczne wycieczki autokarowe, ale też wielu turystów indywidualnych. Ja zwiedzałam pałac poza wysokim sezonem, w styczniu i kolejki do kas były znośne – czekałam może 10 minut. Po zwiedzeniu pałacu, spacerach w ogrodzie i zdjęciach na widokowym wzgórzu polecam odwiedzić…
Tiergarten, czyli wiedeńskie ZOO
Na tę część wycieczki polecam przeznaczyć co najmniej trzy godziny, ponieważ ogród jest ogromny (ma aż 17 ha) i niesamowicie ciekawy. Tiergarten jest najstarszym ogrodem zoologicznym na świecie – założono go w połowie XVIII wieku. Łącznie w wiedeńskim ZOO mieszka około 8,5 tys. zwierząt, reprezentujących ponad 700 gatunków. Zobaczycie tam wiele zwierząt, które mieszkają w polskich ZOO, ale też rzadko spotykane gatunki jak misie koala czy panda wielka, która jest największą atrakcją tego miejsca. Wiedeń jest jednym z nielicznych miejsc na świecie, gdzie można zobaczyć ten narażony na wyginięcie gatunek pandy.
Ogród jest bardzo zadbany, zagrody dla zwierząt są duże i przemyślanie zagospodarowane. Są miejsca, gdzie między zwierzętami a zwiedzającymi nie ma żadnej separacji, co potęguje emocje związane z obcowaniem z przyrodą. W ciemnym pomieszczeniu z nietoperzami może to przyspieszyć bicie serca! Z kolei puszysty leniwiec wiszący 50 cm nad głową był całkiem sympatyczny!
Oprócz rozległych terenów zewnętrznych, w ogrodzie znajduje się także dom z lasem deszczowym, terrarium, dom małp czy fokarium. Jeśli będziecie w Wiedniu zimą, nie zastanawiajcie się nawet przez moment czy warto o tej porze roku odwiedzać ZOO. My byliśmy w styczniu i było cudownie – praktycznie puste trasy, cisza i spokój. Zwierzęta były zrelaksowane, a lekki mróz im nie przeszkadzał – zobaczyliśmy w zasadzie wszystkie.
Bilet normalny do wiedeńskiego ZOO kosztuje 21,5 euro, a dla dziecka 11 euro. Dzieci poniżej 6 roku życia wchodzą za darmo. Na terenie ZOO znajduje się kilka punktów gastronomicznych, ale warto zabrać ze sobą jakąś wodę i drobne przekąski, bo oferta – jak na wielkość ZOO – nie jest duża.
Jeśli wybieracie się na krótką wycieczkę do Wiednia to na blogu znajdziecie post z moimi propozycjami na spędzenie czasu w tym mieście.